11 lutego 2015r. wybraliśmy
się na przedstawienie pod tytułem ,,Księżniczka
Sara'' w reżyserii Teresy
Kurpias-Grabowskiej. Spektakl wystawiano
na deskach teatru Rampa w Warszawie.
Sztuka opowiadała historię małej dziewczynki o imieniu Sara. Kochający tata oddał bohaterkę do szkoły
(pensji panny Minchin), ponieważ musiał wyruszać
na wojnę . Część dziewczynek traktowała
ją okropnie ,mimo że Sara
była bardzo grzeczna
i uprzejma. W dniu
urodzin dotarła do niej
smutna wiadomość o śmierci
ojca. Dziewczynka została bez
grosza. Panna Minchin
(właścicielka pensji) zrobiła z niej posługaczkę. Sara i inna
służąca Rózia często
cierpiały głód. Jednak
dziewczynka nie poddawała się,
wierzyła, że jej tata żyje. Miała rację.
Znalazła ojca w szpitalu
dla rannych żołnierzy. Tata
,,księżniczki'' zabrał Rózię i córkę
do domu.
Na początku chciałabym
podkreślić doskonałą grę
aktorską. Na szczególną uwagę
zasługują według mnie
Olimpia Delgado, która wcieliła się w rolę Lawinni,
oraz Julia Kosierkiewicz (uczennica naszej szkoły!), która zagrała Marry.
Były doskonale przygotowane i bezbłędnie oddały
mimiką i ruchem
charakter postaci.
Na duże uznanie
zasługuje oprawa muzyczna. Piosenki w spektaklu świetnie
podkreślały nastrój.
Odpowiedzialni za nią byli : Anna Bajak, Marcin
Kurczewski oraz Natalia Bajak. Za piękną choreografię
należy pochwalić Marcina Furgę. Taniec i śpiew wypełniały
całe przedstawienie.
Całość rewelacyjnie
dopełniały dekoracje i oświetlenie.
Przedstawienie ,,Księżniczka Sara'' bardzo
mi się podobało. Gorąco zachęcam do jego
obejrzenia. Jestem przekonana, że na
długo zostanie w Waszej
pamięci.
Alicja
Małagocka 5a
...........................................................................................................................................