23
października uczniowie klas VI uczęszczający na zajęcia Koła
Przyrodniczego odwiedzili Wydział
Biologii. Dla niektórych była to już
druga wizyta na Uniwersytecie Warszawskim.
Po
przyjeździe na ul. Miecznikowa skierowaliśmy się do Instytutu Mikrobiologii,
gdzie czekała na nas pani Magdalena Szuplewska z Zakładu Genetyki
Bakterii. Pani doktor opowiedziała nam o tych
ciekawych mikroorganizmach. Na początku
uczniowie dowiedzieli się, jak należy przygotować stałe i płynne pożywki
do hodowli bakterii oraz o tym, jak zachować sterylne warunki, aby
„wyrosły” tylko takie ich gatunki, jakie interesują mikrobiologa. Okazało się,
że sterylizacja to nie to samo co odkażanie! Uczniowie oglądali też bakterie
pobrane z wody, powietrza i gleby, które utworzyły piękne wzory
kolonii na pożywce agarowej. Przekonali
się, że bakterie to prawdziwi kosmopolici, żyją wszędzie, nawet w najbardziej
ekstremalnych środowiskach. Następna część zajęć to była samodzielna
praca – wykonanie posiewów bakterii pobranych z różnych miejsc : stołu
laboratoryjnego, telefonu komórkowego, zlewu oraz palca. Naczynka zabraliśmy do szkoły, zobaczymy jaki
będzie wynik… gdzie jest ich najwięcej ….?
Bardzo ciekawy okazał się też tzw. test Grama czyli barwienie bakterii gram dodatnich i gram
ujemnych. Cała kilkunastominutowa
procedura dała nam ciekawe wyniki : gram ujemna bakteria Escherichia coli
zabarwiła się na fioletowo, natomiast gram dodatnia Microccocus luteus przybrała
czerwony kolor. Jest to pierwszy etap
badań, który diagności laboratoryjni wykonują w celu rozpoznania szczepu
bakterii u chorego i zastosowania właściwego antybiotyku.
Dziękujemy
pani dr Szuplewskiej za przygotowanie tych interesujących zajęć!
Drugą
część wizyty wypełniła preparatyka
materiału roślinnego i obserwacje mikroskopowe w Instytucie Biologii
Eksperymentalnej i Biotechnologii Roślin.
Była to dla uczniów świetna okazja, aby nauczyć się wykonywania
preparatów przyżyciowych oraz obsługi profesjonalnych mikroskopów.
Uczniowie
samodzielnie przygotowali m.in. preparaty z ziaren pyłku pelargonii, z liści
trzykrotki Rheo, gdzie oglądali aparaty szparkowe w skórce liścia oraz
wakuole z barwnikami, nadającymi tej roślinie piękny różowo-fioletowy
kolor. Bardzo interesujące okazały się też
preparaty z włosków przypręcikowych Rheo,
które pod mikroskopem wyglądają jak koraliki nawleczone na sznurek. W komórkach obserwować można różne
organelle oraz ruch cytoplazmy. Obserwacje
mikroskopowe zachwyciły uczniów, niektórzy żałowali, że zajęcia nie zostały
zaplanowane na cały dzień !
Ostatnim
miły akcentem wizyty były pamiątkowe zdjęcia wykonane w holu głównym
wydziału pod szkieletem dinozaura.
nauczyciel
Beata Bieniak
....................................................................................................................................