7 listopada gościliśmy w naszej
placówce wspaniałego sportowca, Panią Anitę Włodarczyk, polską lekkoatletkę
specjalizującą się w rzucie młotem, mistrzynię świata z 2009 roku i srebrną
medalistkę olimpijską z 2012 roku.
Wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy na to spotkanie. Uczniowie
przygotowali mnóstwo pytań do naszego
gościa, wielu przyniosło ze sobą zdjęcia lekkoatletki oraz kartki na autografy.
Kiedy Pani Anita zapowiedziana przez nauczyciela w-f ,Dagmarę
Dobosz weszła na salę gimnastyczną, rozległa się taka wrzawa, że sama
lekkoatletka była zaskoczona tak miłym przyjęciem.
Sportsmenka bardzo ciekawie opowiadała o sobie, o tym jak rozpoczęła się jej przygoda ze sportem,
jak ciężko musi trenować żeby osiągać takie wyniki i ile wyrzeczeń ją to
kosztuje.
Przybliżyła nam tajniki rzutu młotem, zapoznała z
ciekawostkami z tej dziedziny sportu, nie omieszkała też opowiedzieć o emocjach
jakie towarzyszą sportowcowi kiedy staje na podium i wie, że jest w czołówce
światowej.
Dowiedzieliśmy się również, że jej marzeniem jest wykonanie
rzutu na odległość 80
metrów.
Przywiozła ze sobą dwa najważniejsze swoje medale: srebrny
olimpijski z 2012 r z Londynu i srebrny z mistrzostw świata z Moskwy 2013
r. Każdy uczestnik spotkania mógł zobaczyć je z bliska, dotknąć, a nawet
zawiesić na szyi i poczuć się jak prawdziwy sportowiec.
Dużym zaskoczeniem dla Pani Anity była ogromna ilość pytań
jaka padała ze strony uczniów.
Z wielką cierpliwością odpowiedziała na
wszystkie, a na koniec spotkania ze stoickim spokojem rozdawała autografy i
pozowała do wspólnych zdjęć.
Bukietem kwiatów i pięknymi słowami uczniowie naszej szkoły
podziękowali Pani Anicie za obecność i poświęcony czas, ale przede wszystkim
były wdzięczne, że tak wspaniale reprezentuje
Polskę na arenie międzynarodowej, że dostarcza nam tylu niezapomnianych
wrażeń i emocji.
Obiecały,
że zawsze będą mocno trzymać kciuki, aby młot Pani Anity „leciał i leciał i
leciał, aż po złoty medal”.
Na zakończenie spotkania, na pamiątkę wizyty w naszej szkole,
lekkoatletka podarowała nam swoją koszulkę z dedykacją, w której podziękowała
za miłe przyjęcie w naszej placówce.
Myślę, że to spotkanie na długo zapadnie w naszej pamięci.
Bardzo gorąco
dziękujemy pani Ludmile Dordiuk, dzięki uprzejmości której mogliśmy przeżyć tak
wspaniałe i wzruszające chwile.