Zgodnie z założeniami programu „Odkrywca Biznesu” „...aby nauczyciel pozwalał uczniom być aktywnymi uczestnikami lekcji”, który dodatkowo realizuję w tym roku szkolnym, tak staram się prowadzić każde zajęcia, żeby uczniowie przez cały czas byli zaangażowani w pracę podczas lekcji, czegoś poszukiwali, byli czymś zajęci i sami znajdowali odpowiedzi na pytania.
W pracy często korzystam z metod aktywizujących, np. wprowadziłam gry i zabawy matematyczne, poprzez które uczniowie zdobywają wiedzę bawiąc się. Jednocześnie uczą się współpracy, gdyż pracują w parach lub grupach. W razie trudności pomagają sobie wzajemnie i wspierają. Dodawanie i odejmowanie ćwiczymy bawiąc się w sklep – uczniowie poznają wartość pieniądza i sami planują wydatki do podanej kwoty – to wspaniała nauka dysponowania większymi finansami w przyszłości. Rzucając kostkami do gry, czy też grając w karty, uczniowie nie tylko doskonalą liczenie w danym zakresie, ale mogą wykazać się zaradnością, sprytem, samodzielnością i pomysłowością oraz daleko idącą przedsiębiorczością.
Okazało się, że nie tylko moi uczniowie i ja lubię te zajęcia. Pani Dyrektor również spodobał się sposób pracy uczniów, dlatego poprosiła mnie o pokazanie takiej lekcji innym nauczycielom.
W związku z tym, w piątek 24 kwietnia 2015r. w klasie 1d odbyła się lekcja otwarta pt. „Dodawanie i odejmowanie w zakresie 17 - gry i zabawy matematyczne”. Na zajęcia przybyli zaproszeni goście - p. Burmistrz, dyr. Irena Małyszczuk, dyrektorzy ząbkowskich szkół i przedszkoli oraz nauczyciele.
Pierwszaki pracowały wspaniale, pokazały że potrafią robić zakupy, świetnie liczą i zgodnie ze sobą współpracują. Jestem z nich dumna.
A jak wypadła całość, można dowiedzieć się z relacji obserwatorów lekcji. Oto niektóre z nich.
Wychowawca kl.1d
Honorata Antosiewicz
„Lekcja została przeprowadzona w bardzo interesujący i ciekawy sposób. Dzieci były bardzo uśmiechnięte i zadowolone, po czym można stwierdzić, że lekcja im się bardzo podobała.”
Agnieszka Strucińska
„Twoja lekcja była wspaniała. Pokazałaś, jak przy wykorzystaniu zwykłych przedmiotów i odrobinie wyobraźni bawić się z dziećmi, które „niechcący” uczą się matematyki. Po tej lekcji zaczęłam się zastanawiać, co jeszcze, poza kartami i kostkami do gry, można wykorzystać do zajęć matematycznych, i nie tylko. Dzieci były zainteresowane i skupione przez cały czas. Myślę, że również dlatego, że pracowały indywidualnie, potem w parach i grupach czteroosobowych. To ostatnie zadanie szczególnie uaktywniło uczniów, bo to był element rywalizacji i refleksu (kto szybciej liczy, zdobędzie więcej kart). Taką metodę pracy powinno się stosować na co dzień. Ja na pewno z niej skorzystam.”
Renata Kubicka - Wnęk
.......................................................................................................................................................